Ależ okrutnie powoli się rozkręcam.
Gdy zjeżdżałem 60 km/h remontowaną drogą mając nadzieję, że kierowcy tirów w tych warunkach wykażą wystarczająco wiele rozsądku, by mnie nie zabić, z moich ust spłynęło przekleństwo.
A przecież nie tak miało być! Jestem tu z romantycznych pobudek: http://youtu.be/CJ8yiHXYiCI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz