Czy zdarza Wam się wpadać lub obserwować dobre pomysły?
A jeżeli tak to czy je zapisujcie?
Dzisiaj jest wyjątkowo chłodny dzień, postanowiłem więc wpaść do dużego marketu żeby zrobić zakupy a przy okazji się ogrzać.
No i na marginesie dodam, że chciałem też odpocząć od ryku tirów: wygląda na to, że Włosi radzą sobie z kryzysem oszczędzając na autostradach i jeżdżąc po lokalnych drogach. Jaki to ma skutek dla psychiki rowerzysty nie muszę chyba mówić, aczkolwiek na duchu podtrzymują mnie dziadkowie-kolarze, którym staram się dotrzymać kroku i którzy tirami zupełnie się nie przejmują.
Wracając do marketu, odwiedziłem też kibel żeby nabrać wody: na zdjęciu widzicie mnie, a poniżej genialne rozwiązanie z pedałami, którymi puszcza się wodę. Proste i higieniczne, więc przerzucam ten pomysł do Was do Polski, co by sobie swobodnie dyfuzował.
czwartek, 3 października 2013
Dobre pomysły
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Jak na Italię to faktycznie szczyt higieny - w czasie moich po Włoszech podróży, bywało i tak że w szaletach czystość utrzymywano przepuszczając posadzką hektolitry wody...
Generalnie zapisywanie dobrych pomysłów to... dobry pomysł - sęk w tym że czasami dobre pomysły, to jedynie "błysk intencji" wiem o co chodzi ale jak przyjdzie przelać to w słowa to nie umiem tego zrobić.
Co do darmowych noclegów, to polecam Ci spanie w namiotach pokazowych rozbitych przed Decathlonem. Nie musisz rozbijać swojego, duży wybór i komfort.
O, to jest dopiero dobry pomysł!
Widziałem takie "nożne kurki" i w Polsce.
Prześlij komentarz