Moldawia to olbrzymie grzbiety, przez ktore wiedzie droga. Wiedzie ona prawie nigdy wzdluz, a prawie zawsze w poprzek owych grzbietow, wiec zjazdow i podjazdow jest bardzo duzo. W gre wchodza co chwila skrajne przelozenia: 3-8 i 1-1.
Droga do Bielc jest dobra, ale wyglada na to, ze na tym koncza sie dobre drogi w tym kraju...
Mimo to jest pieknie, chloniemy te niezwykle przestrzenie, wszystko uprawiana badz pastwiska, prawie nie ma drzew - rosna praktycznie tylko wzdluz drog.
Wieczorem w sklepie kupujemy wino "Lidia" z Cricovej, ktore kosztuje cos kolo 5 zl za sztuke, i ktore bardzo goraco polecamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz