
Deszcz spycha nas do defensywy, ale robimy, ile sie da! Po pokonaniu licznych wzniesien docieramy do Soroki, magicznego miasta nad Dniestrem. Nocujemy w bloku u Dmitra i Alony - wielkie im dzieki za dach nad glowa, bo juz bylo tak zimno, ciemno i mokro...
Palace cyganow to rzeczywiscie jest cos niesamowicie klimatycznego. Obowiazkowo przed palacem musi stac Mercedes albo BMW. Wyglada na to, ze tutaj Cyganie maja zupelnie inny status, niz u nas...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz