"Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś niż tego co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślny wiatr. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj." Mark Twain
Do Jerozolimy podskocz moze stopem z rowerem na pace na przyklad, albo zostaw rower w Ammanie, przyjrzalam sie satelitarnej, niby nie jest daleko, ale bardziej na rower gorski, no i ta depresja... Wiadomo, jak to z depresja, latwo zjechac trudniej z powrotem :) w taki upal szczegolnie. No wlasnie, ile jest stopni?
3 komentarze:
Piotrze - od początku śledzimy losy Twojej wyprawy i trzymamy za Ciebie kciuki - cała rodzina z Młynar.
Do Jerozolimy podskocz moze stopem z rowerem na pace na przyklad, albo zostaw rower w Ammanie, przyjrzalam sie satelitarnej, niby nie jest daleko, ale bardziej na rower gorski, no i ta depresja... Wiadomo, jak to z depresja, latwo zjechac trudniej z powrotem :) w taki upal szczegolnie. No wlasnie, ile jest stopni?
W depresji zdecydowanie ponad 40, na gorze (w Jerozolimie) ok. 35... Podjechalem do Jerozolimy na rowerze, a co!
Prześlij komentarz